Dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć o czymś innym, a raczej coś uświadomić, co w sumie sama uświadomiłam sobie niedawno. Mianowicie... relacje międzyludzkie to czasami ciężkie relacje. Te, które budujemy latami mogą upaść w jednej chwili. Ponadto osoby podobne do mnie, czyli takie, które ewidentnie nie pasują do opisu typowego Polaka są tym bardziej obciążone w relacjach. Jak ty wygląda u mnie? Uwierzcie bardzo ciekawie...
Na tyle ciekawie, że z 25 osób w klasie żadna mnie nie poinformowała o tym, że mamy odwołane dwie ostatnie lekcje, co więcej, jak pytałam, żeby się upewnić, zostałam okłamana i pokierowana w złym mniemaniu. Jak myślicie... to fajne uczucie, kiedy ewidentnie czujesz, że klasa uznaje Cię za wyrzutka i nawet nie stara się tego ukrywać? Uwierzcie... to rzecz, przez którą nie raz chciałam sobie coś zrobić. Czy lżejszego typu rozciąganie się aż do strzelania kości czy mocniejszego typu leki...to nie miało dla mnie znaczenia, ale uwierzcie... wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to nie ma sensu!
Dlaczego? Czy wiecie, jak wiele ludzi jest na świecie? Ponad 7,2 MILIARDA! Zdajecie sobie z tego sprawę? Bo ja nie. To tak ogromna liczba, której człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić. Po co o tym mówię? Nasuwa się proste pytanie.
Dlaczego przejmujesz się opinią 25 osób, jak w świecie jest ponad 7,2 miliarda ludzi?
No właśnie. Ten wniosek umocnił się we mnie dzięki zwykłej prostej integracji na pewnej grupce na facebook'u... konkretniej " Dżemy Jimina ", które tutaj " chamsko " reklamuję, ale wszystkim serdecznie polecam, którzy słuchają BTS, a jeszcze w żadnej grupce nie są.
Długo myślałam, czy jest sens organizować taką integrację. Byłam już tak święcie przekonana, że nic się w moim życiu nie zmieni, że nie chciałam nic robić, ale postanowiłam zaryzykować i nie żałuję! W ciągu jednego dnia poznałam ponad 20 cudownych osóbek, a to jeszcze nie wszyscy! Jeszcze wiele osób chciałabym poznać, które się zaangażowały w tą integrację. To naprawdę świetna sprawa! Co więcej... łączy nas jedna rzecz - miłość do jednego zespołu BTS!
Jeśli i Ty czujesz, że już nikogo nie poznasz i już nigdy nie będziesz miał/a żadnych znajomych czy przyjaciół to grubo się mylisz. Koniecznie przejrzyj swoje grupki. Podejmij inicjatywę, jeśli tylko możesz, bo możliwe, że to znacząco odmieni Twoje życie. Ja pisząc o tym czuję się cudownie. To niesamowite uczucie, kiedy klawiatura płonie pod Twoimi palcami, bo tak wiele osób pisze z Tobą na raz - to świetna motywacja do działania!
Zapewne ten temat będę jeszcze poruszać niejednokrotnie, bo o takich rzeczach warto przypominać! Teraz możecie w komentarzach napisać mi, jakie są wasze najczęstsze postanowienia i jak wam idzie z ich realizacją. Z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi! Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz